Rejs 2, czyli Lew Story
Rejs 2, czyli Lew Story
(C) AKPA
- Dlaczego dopiero teraz zdecydował się pan na kontynuację "Rejsu"?
Marek Piwowski: - Politycy dostarczają nam tyle materiału do komedii, że trudno za nimi nadążyć. Mam już cztery scenariusze dalszego ciągu "Rejsu", więc jest fantastycznie. Teraz wystarczy tylko ustalić kolejność realizacji. Czwarta część najbardziej rymuje się z ostatnimi wydarzeniami, więc od niej zacznę. To będzie "Rejs 2".
- Chciał pan powiadomić media o tej produkcji dopiero po pierwszym klapsie. Czemu stało się inaczej?
- Bo ktoś mi się włamał do komputera i ściągnął cały scenariusz oraz listę z nazwiskami aktorów. Nagle różni ludzie zaczęli zgłaszać się z propozycją zagrania w moim filmie. Przekonywali, że zrobią to lepiej.
- Aktorzy?
- Ciekawe, że właśnie nie oni, lecz politycy.
- O czym będzie ten film?
- To "Lew Story". Rzecz dzieje się na statku płynącym po Wiśle, w środowisku polityków. Płyną oni na uroczystość otwarcia siódmego kilometra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta