Twarze Barcelony
Twarze Barcelony
Pełno tu orientalnych sklepików i knajpek. I domów, których fasady zdominowały fantazyjne wzory graffiti
FOT. ANDRZEJ LISOWSKI
ELŻBIETA I ANDRZEJ LISOWSCY
Wymyślne rzygacze z okolic gotyckiej katedry i fantazyjne barwy rzeźby Joana Miro w parku jego imienia, monumentalna kopuła witrażowa w Pałacu Muzyki i latarnie Gaudiego na placu Reial, wspaniale utrzymane modernistyczne fasady ulicy Gracia i pełne "alternatywnych klimatów" okolice Placu Georga Orwella...
Barcelona ma wiele twarzy. Dzięki temu nie traci na atrakcyjności nawet po tak wielkich przedsięwzięciach jak ubiegłoroczne obchody 150. rocznicy urodzin Antonia Gaudiego. Miasto jest dumne z Sagrady Familii - kościoła Najświętszej Rodziny, ale nie musi żyć w cieniu jego sławy. Długie kolejki ustawiają się przed Muzeum Picassa, tłumy ściągają wieczorne iluminacje "Magicznej fontanny" na schodach wzgórza Montjuic, trudno zdobyć bilety na najnowszą premierę opery "Norma" Vincenzo Belliniego na wspaniałej scenie Gran Teatre del Liceu, choć widownia może pomieścić ponad dwa tysiące widzów.
Wprawdzie Avenida Diagonal - najdłuższa ulica stolicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta