Bez szans na uratowanie górnika
Bez szans na uratowanie górnika
Nie ma już szans na uratowanie 38-letniego górnika, któremu nie udało się wydostać z poziomu 640 metrów w kopalni Brzeszcze.
Wczoraj przez cały dzień zastępy ratowników pompowały w rejon objęty pożarem metanu azot, starając się obniżyć wysoką temperaturę w podziemnych korytarzach. Równolegle trwały przygotowania do budowy tam przeciwwybuchowych, które - po zakończeniu obecnego etapu akcji - miałyby odgrodzić pole pożarowe od pozostałej części kopalni i doprowadzić do wygaśnięcia pożaru.
Stan pięciu najciężej poparzonych górników znajdujących się w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich lekarze określają jako stabilny.
J. SAD.