Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sensacyjne zeznania Wieczerzaka

04 kwietnia 2003 | Kraj | AM KG

Kulisy prywatyzacji PZU - Dlaczego odszedł wojewoda dolnośląski

  • Komentarz: Układ
Sensacyjne zeznania Wieczerzaka

Grzegorz Wieczerzak, były prezes PZU Życie, opowiedział w prokuraturze na temat przepływów finansowych między PZU a spółką Ryszarda Nawrata, do niedawna wojewody dolnośląskiego z SLD oraz formalnych i nieformalnych umów z przedstawicielami Stoczni Gdynia - dowiedziała się "Rz" nieoficjalnie.

Wieczerzak przebywa w areszcie już ponad półtora roku. Od niedawna jest przesłuchiwany w związku z deklaracją, że w zamian za "nadzwyczajne złagodzenie kary" opowie wszystko, co wie o nieprawidłowościach i przestępstwach gospodarczych, o kulisach prywatyzacji PZU oraz dokąd trafiły pieniądze z PZU.

Wymieniany przez Wieczerzaka Janusz Szlanta został niedawno odwołany ze stanowiska prezesa Stoczni Gdynia.

- Nawet nie znam Wieczerzaka. Nigdy z nim nie rozmawiałem. A z PZU negocjowaliśmy wyłącznie na temat dokapitalizowania stoczni - powiedział "Rz" wczoraj Janusz Szlanta.

PZU i PZU Życie we wrześniu 1999 r. kupiły akcje stoczni (łącznie za 25 mln zł). W październiku podpisano umowę ze Stoczniowym Funduszem Inwestycyjnym (akcje mają w nim m.in. Janusz Szlanta i Hubert Kierkowski, były dyrektor departamentu z Ministerstwa Skarbu, nadzorującego m.in. prywatyzację PZU), na podstawie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2891

Spis treści
Zamów abonament