Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Angel nie spadł z nieba

21 lutego 1995 | Kraj | MM PR

Rumuni szukają wolności w Polsce

Angel nie spadł z nieba

Droga do królestwa Angela wysłana jest fekaliami. Jego przyjaciele z dziećmi i żonami mieszkają w domach zbitych z dykty i desek. Przykrytych nadgniłymi dywanami i wykładziną. Tylko Angel mieszka w murowanym, choć zawalającym się domu.

Angel to szef. Ma 65 lat, przybył z Rumunii z Timiszoary. Z nim inni. Teraz koczują na warszawskiej Pradze.

-- Zabrudzili nam tu wszystko. Trzeba coś z nimi zrobić. Albo do baraków wysiedlić, albo z powrotem do Rumunii. Ktoś ich tu wpuścił, nie wzięli się tu z nieba -- narzekają na Angela i jego grupę sąsiedzi Polacy.

Obozowisko

Nad obozowiskiem unosi się szary dym. W każdej budzie jest "koza", która grzeje, na której można ugotować obiad. W "mieszkaniach" jest względnie czysto. Najbardzej "bogato" u Angela. Kilka foteli, obrazy na ścianach, jest nawet telewizor. Kiedy wchodzimy szybko znika ze stołu butelka z niedopitym alkoholem.

-- Polska...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 410

Spis treści
Zamów abonament