Głos jak słońce
Jest młody, przystojny i ma piękny głos. W ostatnich latach podbił świat, ale wszyscy sądzą, że przyszłość przyniesie mu jeszcze większe sukcesy. Nazywa się Juan Diego Florez.
(C) AP
Ma 30 lat, pochodzi z Peru, gdzie większość mężczyzn obdarzona jest wysokimi, jasno brzmiącymi głosami. To idealni kandydaci na operowych tenorów, ale tylko nieliczni robią karierę na światowych scenach. Być może dlatego, że w Peru, jak mówi Juan Diego Florez, dobrego nauczyciela śpiewu równie trudno znaleźć, jak torreadora w Szwecji.
Urodzony w Limie w 1973 r. Juan Diego Florez miał więcej szczęścia. Po pierwsze dlatego, że wzrastał w rodzinie o tradycjach muzycznych, jego ojciec, Ruben, to znany śpiewak peruwiański. Juan zaczął najpierw pobierać lekcje gry na gitarze, w wieku 17 lat rozpoczął naukę śpiewu w konserwatorium w Limie, gdzie na dodatek trafił do pedagoga, który wiele lat spędził w Europie i miał spore doświadczenie i wiedzę. Śpiewał też w Chórze Narodowym, co było prawdziwą szkołą zawodu. W 1993 r. zdobył stypendium w słynnym Curtis Institute of Music w Filadelfii. Bardzo chciał tam pojechać, więc matka sprzedała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta