Kapelusze z głów
Robert Korzeniowski po raz trzeci najlepszym chodziarzem na 50 km - Wspaniały marsz Polaka po zwycięstwo i nieoficjalny rekord świata - Dziś w finale rzutu młotem startuje Kamila Skolimowska
Kapelusze z głów
Robert Korzeniowski podczas mistrzostw świata w Paryżu po raz kolejny udowodnił, że jest najsolidniejszym filarem polskiego sportu
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
KRZYSZTOF RAWA i BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI (FOTO)
Z PARYŻA
Robert Korzeniowski został po raz trzeci mistrzem świata. Na trasie wytyczonej nieopodal stadionu w Saint-Denis wyprzedził Rosjanina Germana Skurygina i Niemca Andreasa Erma. Do złota polski chodziarz dodał najlepszy wynik na świecie - 3:36.03.
Poprawił własny rekord z mistrzostw Europy w Monachium. Doskonale wystartował także Roman Magdziarczyk, który był siódmy. Tomasz Lipiec i Grzegorz Sudoł zostali zdjęci z trasy przez sędziów.
Środa, 27 sierpnia, czwarta rano. To godzina pobudki Roberta Korzeniowskiego. Start wyznaczono na 7.50, do Stade de France z wioski sportowców kawałek drogi, a z precyzyjnego planu zajęć nie można przecież pominąć żadnego szczegółu. Pogoda sprzyjała - poranek był rześki, słońce za mgiełką, nie parzyło. Gdy chodziarze ustawiali się na bieżni pustawego stadionu, na trochę zaniedbanych bulwarach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta