Akcje kupię, obligacji nie sprzedam
Akcje kupię, obligacji nie sprzedam
- Najlepsze i najgorsze fundusze inwestycyjne
- Akcje 20 największych spółek giełdowych
- Opinie: jak długo jeszcze potrwa hossa
- Jak liczyliśmy opłacalność inwestycji
Collage Paweł Gałka
Nie jest łatwo. Na giełdzie hossa. Dobry czas dla sprzedających akcje, ale z nowymi zakupami należy się wstrzymać (dotyczy to zwłaszcza mniej doświadczonych), aż kursy trochę spadną. Na duże zyski z obligacji mogą liczyć tylko ci, którzy kupili je kilka lat temu. Takich dobrych papierów nie warto pozbywać się na fali ogólnego pędu do przenoszenia oszczędności z rynku obligacji na giełdę, bo skutki takiej operacji mogą być opłakane.
Obligacje, choć ich zyskowność (około 5 proc. rocznie) jest bez porównania niższa niż jeszcze rok temu, są obecnie pewniejszą inwestycją niż drogie w czasie hossy akcje.
Niska inflacja, mimo dobrodziejstw, jakie niesie, to poważny problem dla oszczędzających. Spadek wraz z inflacją stóp procentowych powoduje, że drastycznie obniża się oprocentowanie lokat bankowych czy obligacji. Nie pozostaje więc nic innego jak poszukiwanie alternatywy, którą mogą być np....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta