Zarzuty podtrzymujemy
Zygmunt Solorz, właściciel Pol Satu, wytoczył "Rzeczpospolitej"' proces o zniesławienie. Twierdzi, że "Rzeczpospolita" mija się z prawdą.
Zarzuty podtrzymujemy
Wczoraj, 28 lutego 1995 r. w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa z powództwa Zygmunta Solorza, właściciela telewizji Pol-Sat, przeciwko Dariuszowi Fikusowi, redaktorowi naczelnemu "Rzeczpospolitej".
Rok temu, kiedy Krajowa Rada Radiofonii i i Telewizji rozstrzygała konkurs na jedyną ogólnopolską koncesję dla prywatnej telewizji, "Rzeczpospolita" publikowała artykuły na temat zwycięzcy tego konkursu -- stacji Pol Sat i jej właściciela Zygmunta Solorza. Z informacji, do których udało nam się wówczas dotrzeć, wynikało, że Zygmunt Solorz jest postacią dosyć zagadkową, wokół której mnożą się niejasności dotyczące jego tożsamości i obywatelstwa, przeszłości, sposobu, w jaki doszedł do swego majątku oraz sposobu, wjaki prowadzi interesy wkraju iza granicą. Pisaliśmy, że właściciel Pol Satu używał co najmniej czterech nazwisk i co najmniej kilku dowodów tożsamości. Zanim uzyskał koncesję telewizyjną był zamieszany w sprawy sądowe związane zprzemytem papierosów i alkoholu oraz ze spekulacyjnymi transakcjami rublowymi. Korzystał z pożyczki udzielonej mu przez FOZZ, a częstą praktyką było operowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta