Najciemniej pod latarnią
Najciemniej pod latarnią
Za takie oświetlenie ulic warszawiacy płacą 24 miliony złotych rocznie. Na zdjęciu fragment ulicy Nowogrodzkiej
FOT. RAFAŁ GUZ
Latarnie, które oślepiają, złe usytuowanie lamp nad jezdniami i chodnikami, światło skierowane na boki lub w górę zamiast na ziemię, oprawy oświetleniowe ukryte w gałęziach drzew - to wszystko sprawia, że Warszawa jest jednym z gorzej oświetlonych miast w Polsce. Przestarzałe instalacje pochłaniają ogromne ilości prądu. W stolicy roczne opłaty za energię wynoszą średnio rocznie 24 mln zł. Zastosowanie nowoczesnego sprzętu może jej zużycie zmniejszyć blisko o połowę.
Dr Jan Grzonkowski, prezes Polskiego Komitetu Oświetleniowego, podkreśla, że wszystkie błędne rozwiązania zastosowane w oświetleniu ulic Warszawy świadczą o braku podstawowej wiedzy.
- Trzeba zainwestować w nowe technologie związane z oświetleniem. Koszty takiej modernizacji zwróciłyby się w ciągu trzech, czterech lat - przekonuje dr Grzonkowski.
Krzysztof Chojecki, naczelnik Wydziału...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta