Bomba ekologiczna czy twarde prawa rynku
Bomba ekologiczna czy twarde prawa rynku
W Polsce wciąż najbardziej opłacalną formą utylizacji odpadów komunalnych pozostaje ich składowanie. Na zdjęciu: wysypisko śmieci w okolicy Bydgoszczy.
FOT. WITOLD BRODA
Największe składowiska odpadów
W Polsce nie opłaca się przerób odpadów, bo liczne wysypiska proponują za niewielkie pieniądze ich składowanie. Na śmieciach zarabiają prywatne spółki, wożąc je z dużych aglomeracji do biednych gmin nawet setki kilometrów.
W Polsce wciąż najbardziej opłacalną formą utylizacji odpadów komunalnych pozostaje ich składowanie. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) alarmuje, że przerobowi poddaje się zaledwie 1 proc. odpadów komunalnych, a tylko 4 proc. podlega systemowi zbiórki selektywnej, kompostowania i spalania.
Ustawa o odpadach z 27 kwietnia miała zmienić ten stan. Wprowadziła przepis nakazujący posiadaczowi odpadów w pierwszej kolejności poddanie ich odzyskowi, a jeżeli z przyczyn technologicznych jest on niemożliwy lub nie jest uzasadniony, to "odpady te należy unieszkodliwiać w sposób zgodny z wymaganiami ochrony środowiska oraz planami gospodarki odpadami". Jest to jednak "miękki przepis", nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta