Fałsze i przemilczenia
Fałsze i przemilczenia
STEFAN FRANKIEWICZ
Nawet ci, którzy mimo wszystko mieli nadzieję, że w elitach Sojuszu Lewicy Demokratycznej następuje rzeczywista i trwała ewolucja w spojrzeniu na Kościół, religię i etyczne przesłanie Jana Pawła II, odchodzenie od prymitywnego antyklerykalizmu jako wyznacznika lewicowej tożsamości i od doraźnego kunktatorstwa w relacjach z Rzymem, w ostatnich dniach musieli doznać poważnego zawodu.
Do takich wniosków prowadzi również lektura zamieszczonego w sobotnio-niedzielnym wydaniu "Rzeczpospolitej" omówienia uchwały Senatu z okazji dwudziestopięciolecia pontyfikatu i znamiennych losów jej mozolnego redagowania przez gremium, które nie tylko ma charakter "jednolitofrontowy", ale miało być przecież intelektualno-politycznym kwiatem całej postkomunistycznej formacji.
Co w owej odezwie, pardon: uchwale Senatu, zostało wyeksponowane na samym jej wstępie? Podziękowanie za "nieustające wysiłki zmierzające do krzewienia pokoju i braterstwa w odwołaniu do godności człowieka". Gdyby nie brak w tym internacjonalistycznym świadectwie solidarności z papieską "walką o pokój" wzmianki o "synu narodu budującego socjalizm", można by odnieść wrażenie, że dokument, spłodzony z troską o wierność nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta