Nie straszmy pacjentów
Polemika
Nie straszmy pacjentów
JERZY ANDRZEJ WOJCIECHOWSKI JANUSZ KOLCZYŃSKI
Polski przemysł farmaceutyczny nie może stanąć pod pręgierzem zarzutów, że rodzime leki odtwórcze są nielegalnymi kopiami. Weszły bowiem na rynek po żmudnej i ściśle określonej procedurze.
Paulina Kieszkowska w artykule "Nie wolno kopiować" ("Rz" z 20 października) postawiła tezę, iż najnowocześniejsze leki odtwórcze, czyli pochodne leków oryginalnych, z chwilą przystąpienia Polski do Unii muszą zostać wycofane z polskiego rynku. Jej argumenty trudno w pełni podzielić, można natomiast być absolutnie spokojnym o losy wielu polskich leków, w tym leków odtwórczych. Z pewnością nie znikną i nie zostaną zastąpione droższymi oryginalnymi.
Jako dowód swej tezy autorka przywołuje dwa argumenty. Pierwszy wynika z rozporządzenia nr 2309/93 EWG w sprawie zezwoleń na dopuszczenie do obrotu i monitoringu leków przeznaczonych dla ludzi i zwierząt oraz w sprawie utworzenia Europejskiej Agencji Oceny Leków (EMEA) oraz dyrektywy 2001/83/WE w sprawie utworzenia wspólnotowego kodeksu leków przeznaczonych dla ludzi. Dyrektywa ta reguluje m.in. okres wyłączności danych, po którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta