Zabawa nie dla maluczkich
- Za co zapłacisz maklerowi
- Nic nie robią, a każą płacić (list)
RYS. PAWEŁ GAŁKA
GRZEGORZ BRYCKI
Opłaty i prowizje pobierane od aktywnych inwestorów, przeprowadzających dużo operacji, są w biurach maklerskich mniej więcej na zbliżonym poziomie. Baczniej prowizjom powinny przyglądać się osoby, które kupują i sprzedają papiery rzadko. Dla nich 40 - 50 zł rocznie za prowadzenie rachunku i na przykład 10 zł stałej opłaty od sprzedaży kilku akcji spółki to duże koszty, zwłaszcza jeśli portfel inwestycyjny jest niewielki. Koszty można znacząco obniżyć, korzystając z Internetu - co prawda wtedy stała opłata często też występuje, ale prowizje liniowe standardowo nie przekraczają 0,5 proc. wartości transakcji.
Na warszawskiej giełdzie działa 21 biur maklerskich. Część z nich zajmuje się przede wszystkim obsługą dużych inwestorów, w tym zagranicznych. Drobny inwestor ma do wyboru kilkanaście biur. Przebrnięcie przez lekturę przygotowanych przez nie tabel opłat i prowizji jest bardzo trudne, ponieważ są one niezwykle rozbudowane. Wyraźnie jednak biura maklerskie preferują najaktywniejszych inwestorów.
Wybierając biuro najlepiej najpierw zapoznać się z ofertą domu inwestycyjnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta