Gdyby nie Zosia
Gdyby nie Zosia
Wspomnienia
Zofia Hertz ze spanielem Faksem
FOT. (C) ARCHIWUM "KULTURY"
Nie ma takiego tekstu o "Kulturze" paryskiej, w którym zabrakłoby opinii czy wspomnień o Pani Zofii. Ktoś o niej kiedyś powiedział: "Dzielna w każdym calu. Żołnierz bez spoczynku", ale bodaj najsłynniejsza charakterystyka pochodzi ze szkicu Wacława Zbyszewskiego "Zagubieni romantycy":
"Nade wszystko Zosia Hertz ma jakąś piekielną witalność, jakąś niespożytą energię. Może by Giedroyc mógł cudem jakimś znaleźć równie idealną korektorkę, maszynistkę, sekretarkę, administratorkę oraz panią domu w jednej osobie. Byłby to cud. Ale takiego dynamo, takiego ładunku inicjatywy na pewno by znaleźć nie mógł, bo sądzę, że w całej Polsce go nie ma".
Redaktor przyznawał, że wpływ Zofii Hertz na niego samego i na politykę "Kultury" był zawsze bardzo duży.
"Ma ona bardzo dużo zdrowego rozsądku - pisał w ÇAutobiografii na cztery ręceČ - i wielokrotnie umiała mnie powstrzymać przed angażowaniem się w nowe i ryzykowne przedsięwzięcia; jej interwencje nie zawsze były skuteczne, ale kilka razy uchroniły ČKulturęÇ od poważnych głupstw. Jest widomą ilustracją mojej teorii, wedle której w Polsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta