Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co po zimnej wojnie

07 marca 1995 | Kraj | EC KG

Lech Wałęsa może sądzić, że przyczyniając się do upadku rządu Waldemara Pawlaka odebrał tylko swój dług

Co po zimnej wojnie

Czy jest możliwe, aby między Lecha Wałęsę a PSL wróciły dobre stosunki? Wałęsa zacznie potrzebować PSL i zapewne prędzej czy później będzie o nie zabiegał. Ale ludowcy zapamiętali, że to on obalił ich premiera. I już mu nie uwierzą. Z drugiej strony można obserwować coraz więcej faktów świadczących onieporozumieniach w koalicji. W poniedziałek Prezydium NKW PSL wydało oświadczenie, że mianowanie Leszka Millera przewodniczącym Komitetu Społeczno-Politycznego Rady Ministrów nie było uzgodnione z koalicjantem.

Prezydentowi zacznie zależeć

Waldemar Pawlak jako premier stracił dużo w wyniku ofensywy prezydenta, bardzo możliwe, że za dużo, by być poważnym kandydatem w wyborach prezydenckich. Lech Wałęsa może uznać, że warto powalczyć o PSL i jego elektorat. Obliczone to będzie nie na pozyskanie głosów już w I turze wyborów, bo PSL zapewne wystawi własnego kandydata. Natomiast dużo wskazuje, że PSL będzie miał głosy "do sprzedania" w II turze wyborów prezydenckich.

Z punktu widzenia Lecha Wałęsy, fakt, że przyczynił się do upadku rządu Pawlaka był tylko wyrównaniem rachunków. Wylansował Pawlaka, powierzając mu w 1992 roku funkcję premiera, czyli Pawlak i PSL...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 422

Spis treści
Zamów abonament