Stolnica
- Nowe miejsce
- Polecamy
- Gdzie jadają architekci
So-an
W Warszawie powstał pierwszy klub sushi. Nazywa się So-an, tzn. chata daleko w górach. Słowo ma też inne znaczenia: wstępny projekt, konspekt, a także chata do ceremonii herbacianej. So-an ma być ostoją dla warszawskich wędrowców.
Wnętrze zaprojektowano z ogromną starannością. Sufit kryją trzcinowe maty. Proste, solidne meble i bar oraz kasetonowy sufit nad nim zrobiono z grabiny. Wykorzystano też sosnę bezsęczną i bambus. Ściany zdobią nieliczne japońskie napisy na czerpanym papierze. Jest pięknie i ascetycznie. Jedynym kolorowym akcentem jest duże akwarium z egzotycznymi rybami (w tym z sumem Samuraj). Jedynym natomiast akcentem ekscentrycznym są czarno-białe filmy Kurosawy wyświetlane na białej ścianie.
Interesującym elementem wystroju jest system sześciennych szufladek umieszczonych z boku. To szuflandia, miejsce zorganizowane z myślą o najwierniejszych klubowiczach - tych, którzy zjedzą odpowiednie ilości sushi, teriayaki oraz wezmą udział we wszystkich wieczorach ognia i pokazach sztuk walki, jakie odbędą się w klubie So-an. Po przejściu kolejnych stopni wtajemniczenia wybrańcy otrzymają swoje własne pałeczki, podpisane po polsku i po japońsku, oraz własną szufladkę, w której będą te pałeczki trzymać. Ciekawi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta