Cenią je pracodawcy, nie lubią ich pracownicy
Cenią je pracodawcy, nie lubią ich pracownicy
TERESA ROMER, SĘDZIA SĄDU NAJWYŻSZEGO W STANIE SPOCZYNKU
Umowy na czas nieokreślony są korzystne dla pracownika przede wszystkim dlatego, że gwarantują ochronę trwałości stosunku pracy. Musimy jednak uznać rację bytu umów na czas określony. W krajach Europy Zachodniej odchodzi się od modelu pracownika przywiązanego do jednego miejsca zatrudnienia przez całe życie. Zmienianie pracy do 35. roku życia i zdobywanie przez to różnych doświadczeń, pogłębianie wiedzy postrzegane jest jako zaleta pracownika, świadczy o jego mobilności. Od lat obserwujemy też "zastępowanie" pracowników przez nowoczesne technologie.
Bronię celu istnienia umów na czas określony. Źle się dzieje, jeśli na przepisy patrzymy tylko z punktu widzenia patologii wiążących się z ich stosowaniem, a nie dostrzegamy ich właściwego celu. Inna sprawa, że swobodny wybór rodzaju umowy o pracę jest dziś iluzoryczny. Częste zawieranie umów na czas określony i zatrudnianie w niepełnym wymiarze czasu jest faktem, który przemawia za potrzebą dalszych zmian...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta