Potrzebne rewolucyjne zmiany
Potrzebne rewolucyjne zmiany
Wszystko wskazuje na to, że na wiosnę czeka nas kolejna fala górniczych protestów
(c) KRZYSZTOF KORCZYŃSKI/EDYTOR
Kompanię Węglową, największą polską i europejską spółkę węglową, czekają w tym roku radykalne reformy. Jeśli nie uda się ich przeprowadzić, trzeba będzie ogłosić jej upadłość. W ubiegłym roku przyniosła prawie 900 mln zł strat. W tym roku powinien być zysk. - Jeśli Kompania ma przetrwać, do końca roku wprowadzić musimy wręcz rewolucyjne zmiany - zapowiada prezes Kompanii Maksymilian Klank.
Do końca roku Kompania przejąć ma pięć spółek węglowych i ich 177 spółek córek. Trzeba je wycenić i sprywatyzować, a więc całkowicie usamodzielnić.
Kompania Węglowa przeżywa inwazję interwencji wysoko postawionych osób, także z najbliższego otoczenia premiera Millera, które niektórym spółkom zapewnić chcą nietykalność i pozostawić w dotychczasowym stanie. Prezes Kompanii zapowiada, że przetrzyma napór. Obecnie wycenia się majątek spółek, a to proces złożony. Zostaną one przejęte do końca roku.
Zmienić mentalność
Najtrudniej będzie zmienić mentalność kadry i związkowców....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta