Powrót prawicowej wojenki
Powrót prawicowej wojenki
W sporze PiS z Platformą ryzykują obie strony. Kaczyński, że w imię maksymalizmu nie stworzy żadnej koalicji zapowiadającej społeczną zmianę. Rokita, że broniąc się przed Kaczyńskim, roztrwoni swą obecną wiarygodność.
Nowy Jork przełomu XIX i XX wieku nie miał szczęścia do zarządców. Tym wielkim i świetnie rozwijającym się miastem trząsł lokalny klub Partii Demokratycznej nazywany Tammany Hall. Działacze Tammany Hall decydowali o tym, kogo wysunąć na burmistrza i na co wydać każdego dolara z miejskiej kasy. Ich swoistym ideologiem był George Washington Plunkitt. Pytany, jak to się stało, że został - podobnie zresztą jak inni liderzy Tammany - milionerem, tłumaczył skromnie: - Kiedy widziałem jakąś okazję, korzystałem z niej.
Polityk ten rozróżniał skrupulatnie nieuczciwe i uczciwe zyski: - Powiedzmy, że dowiaduję się, iż gdzieś ma powstać nowy park - opowiadał. - Idę tam i kupuję całą ziemię w sąsiedztwie. Potem rada ogłasza plan publicznie i chce mojej ziemi, a wtedy byłoby nieuczciwe nie podyktować godziwej ceny. To jest właśnie uczciwy zysk.
Plunkitt wyjaśniał, że inaczej tak wielkim i trudnym miastem jak Nowy Jork, gdzie większość mieszkańców to ciemni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta