Męska próżność
ZDJĘCIE: (C) PHOTO DISC/FLASH PRESS MEDIA
TEKST: KAROLINA ALEKSANDROWICZ
Brzydka płeć pragnie być piękna. Współcześni Włosi zrobią wszystko dla urody, i, podobnie jak premier Berlusconi, który poddał się niedawno upiększającym zabiegom, nie wstydzą się o tym mówić. Mężczyzn opanowała obsesja ciała doskonałego.
Gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni? Gdzie te chłopy? We Włoszech szukać ich można w salonach piękności, w centrach estetyki, w zakładach kosmetycznych, w siłowniach, saunach, klinikach odnowy biologicznej.
Według instytutów badania opinii publicznej, panowie po trzydziestce tam właśnie spędzają większość czasu wolnego. Zamiast kina, meczu czy spotkania z kolegami przy piwie, jak dawniej bywało, teraz oddają się modelowaniu sylwetki, masażom, zabiegom relaksującym, okładom i kąpielom. Zatruty smogiem, zapracowany, zagoniony mieszczuch i zestresowany biznesmen uciekają do wyspecjalizowanego, luksusowego centrum pielęgnacji zdrowia i urody. W tej oazie błogostanu, wprawna obsługa w komfortowych warunkach, w oparach pachnideł i przy dźwiękach dyskretnej muzyki, przywróci im świeży wygląd, zrelaksuje - trzy godziny zastąpią tygodniowy pobyt na wsi. I nie tylko.
Naturę można skorygować, jeśli nie pasuje do obowiązującego akurat kanonu urody. Męskim przebojem ostatnich lat jest depilacja ciała....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta