Świątynia wygnana z miasta
Świątynia wygnana z miasta
Wydaje się, że każdy centymetr pokryty został malunkami i dekoracjami. Wrażenie niesamowite.
Fot. KRZYSZTOF KOBUS
ANNA OLEJ
Największym skarbem Świdnicy jest Kościół Pokoju. Zbudowany z nietrwałych materiałów, miał szybko popaść w ruinę. Tymczasem od trzystu lat zachwyca swą niezwykłością.
Po raz pierwszy wspomniano o Świdnicy w 1249 roku, kiedy to ówczesny papież udzielił odpustu tym, którzy finansowo wesprą budowę kościoła zakonu franciszkanów. Jednakże o rozwoju miasta zdecydowało głównie jego położenie na skrzyżowaniu szlaków kupieckich. Wkrótce też, by ochronić własnych rzemieślników przed konkurencją (jak widać pomysł wspierania lokalnych przedsiębiorców ma długą tradycję), wprowadzono przywileje. Najważniejszym był "urząd szrotu", czyli prawo sprzedawania beczkowanego piwa i wina - przywilej o tyle cenny, że w owym czasie były to trunki podstawowego spożycia, kawa i herbata pojawiły się w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta