Kpina, a nie szantaż
Kpina, a nie szantaż
Został skazany za to, że opisał, jak prezydent daje wygrywać przetargi tym, którzy takie bankiety urządzają, a wygrani przerzucają koszty tych bankietów na podatników - napisał o mnie Marek Skała w tekście "Nie tylko Bóg i Historia" , zamieszczonym w "Rzeczpospolitej" z 23 marca. Autor domaga się rzetelności od dziennikarzy, a ze mną nie rozmawiał, choć dziennikarska rzetelność tego by wymagała. Nie czytał też mojego felietonu, choć tego rzetelność wymagałaby tym bardziej. Gdyby przeczytał, nie zarzucałby mi pomawiania kogokolwiek o szantaż, bo jako żywo nie ma tego w tekście.
Fakty, o których pisałem, były następujące. 22 lipca ubiegłego roku odbyło się w Jeleniej Górze uroczyste otwarcie nieukończonej ścieżki rowerowej. Potem miał miejsce bankiet na świeżym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta