Było coraz smutniej
Znów zawiódł Maciej Żurawski - Słaby Euzebiusz Smolarek - Gol DaMarcusa Beasleya
Było coraz smutniej
Mecze towarzyskie
Paweł Janas nie posunął się daleko do przodu w budowaniu drużyny na eliminacje do mistrzostw świata. W towarzyskim meczu Amerykanie ograli nas szybkością i prostymi kombinacjami, które za często zaskakiwały polskich obrońców i pomocników.
Kolejny raz zawiedli Arkadiusz Radomski i Maciej Żurawski, a drugi występ w kadrze Euzebiusza Smolarka był daleki od rewelacji. Świątecznie w Płocku było tylko przed meczem, gdy wjechał zaprzęg prowadzony przez cztery konie. W karecie siedział Kazimierz Górski, pozdrawiany hucznie przez nadzwyczaj liczną widownię. Od środy stadion Wisły nosi jego imię. Było "Kaziu, dziękujemy" i "Sto lat", a dostojny gość miał łzy w oczach.
Gdy zaczął się mecz, z trybun jeszcze wiało optymizmem. Drużyna trenera Janasa, który już skończył eksperymentować ze składem, przeprowadziła dwie niezłe akcje. Najpierw Smolarek jedyny raz w meczu potrafił przedrzeć się prawym skrzydłem i dośrodkować. Grzegorz Rasiak szczupakiem rzucił się do główki, ale strzelił nieco nad poprzeczką. Wkrótce amerykańskim obrońcom uciekł Żurawski i też dośrodkował, jednak Jacek Krzynówek nie trafił w piłkę z woleja. To się zdarzyło w pierwszym kwadransie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta