Roszczenia
Słyszymy ostatnio, że jednym ze skutków wstąpienia Polski do UE może być fala pozwów odszkodowawczych i o zwrot mienia ze strony niemieckiego Pruskiego Powiernictwa. Kwestia ta jest w Polsce rozważana w kontekście stosunków polsko-niemieckich oraz stosunków pomiędzy Polską i UE. Dlaczego jednak nikt nie rozważa jej w kontekście stosunków Polski z Rosją?
Czy Polska była podmiotem, czy przedmiotem przesunięcia się granic po II wojnie światowej? Utrata przez Niemców ich własności na wschodzie była skutkiem przegranej wojny i decyzji wielkich mocarstw. Czy nie byłoby zatem słuszne, żeby Niemcy i Rosja załatwiły sprawę między sobą? W takim wypadku Polska w zamian za zrzeczenie się przez Niemców roszczeń wobec niej mogłaby się zrzec swoich potencjalnych - i równorzędnych - roszczeń wobec byłej polskiej własności na terenach zajętych po II wojnie światowej przez ZSRR.
Marcin Wawrzyńczak (adres do wiadomości redakcji)