Klub przyjaciół Portugalii
Klub przyjaciół Portugalii
Stadion w Bradze powstał w dziurze po kopalni granitu
(C) AFP/ARIS MESSINIS
Osiem miast, dziesięć stadionów, niezliczona ilość wrażeń. W Korei i Japonii powstały stadiony fantastyczne, porażające pięknem, ale i będące pochwałą azjatyckiej technologii. Portugalia zbudowała stadiony ładne i dla ludzi. Nadała im historyczne nazwy, sprawiając, że nie będą w kulturze tego kraju obcym ciałem.
Widziałem dziewięć z dziesięciu (z wyjątkiem Faro) i miałbym kłopot z powiedzeniem, który mi się najbardziej podobał. Wiem, który najmniej - w Guimaraes, noszący imię pierwszego króla Portugalii - Afonso Henriquesa, panującego w XII wieku. Jeszcze jedna portugalska specyfika - czy komuś w Polsce przyszłoby do głowy nadać stadionowi imię Bolesława Chrobrego, na przykład? Jest bardzo ładny, przeniesiony nad Wisłę byłby najładniejszy. Tam, w porównaniu z innymi, był banalny. Podkowa, zamknięta z jednej strony prostą trybuną, bez charakteru. Piszą o nim, że jest w stylu brytyjskim. Nic podobnego. Jedyny w tym stylu to stadion Boavisty w Porto - Bessa.
Nie widać go z ulicy, bo wygląda jak siedziba banku na placu Powstańców Warszawy. Prostokątny budynek, cztery spadziste trybuny połączone czterema...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta