Tęsknota za księżniczką
Tęsknota za księżniczką
Roger Federer - zwycięstwo rok po roku
(C) AP/ANJA NIEDRINGHAUS
Rosjanka Maria Szarapowa podbiła Wimbledon - wygrała w finale z Sereną Williams 6:1, 6:4, zachwyciła odważną grą, wyglądem i elokwencją. Przesłoniła nawet powtórny sukces Rogera Federera, który pokonał Andy'ego Roddicka 4:6, 7:5, 7:6, 6:4.
Widzowie, chociaż pełni dobrych życzeń dla 17-letniej pięknej dziewczyny, nie mogli uwierzyć w to, co się działo od początku finału kobiet. Szarapową roznosiła energia. Grała z poważną, skupioną twarzą, na której tylko od czasu do czasu widać było grymas zniecierpliwienia lub zadowolenie, ale w każde uderzenie wkładała całe serce. Serena Williams, której powszechnie wróżono trzeci tytuł z rzędu, odbijała zaś piłki tak, jakby nie zrobiła rozgrzewki, jakby myślała jeszcze o poprawianiu wstążek we włosach lub udanych zakupach w londyńskich butikach.
(C) REUTERS/KEVIN LAMARQUE
Mówi Maria Szarapowa
To naprawdę cudowne, nieprawdopodobne uczucie, gdy słyszę: Maria Szarapowa, mistrzyni Wimbledonu. Odbiera mi dech. Nigdy w życiu nie spodziewałam się, że to nastąpi tak szybko. Zdałam sobie z tego sprawę dopiero gdy zeszłam z kortu i zobaczyłam swoje nazwisko na tablicy, obok tych wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta