Dla kogo przyroda?
Dla kogo przyroda?
MICHAŁ WOJCIECHOWSKI
Ochrona przyrody ustępuje miejsca jej kultowi i staje się celem samym w sobie. Zamiast służyć dobru wspólnemu, miejsca chronione są coraz mniej dostępne.
Od parku do rezerwatu
Dlaczego park narodowy nazywa się parkiem? Po odkryciu Yellowstone Amerykanie dostrzegli, że pewne miejsca ze względu na ich piękno nie powinny być parcelowane na prywatne działki, lecz ogólnie dostępne i chronione przed zniszczeniem, jak park w mieście. Tak powstał w 1872 roku pierwszy park narodowy. Mniejsze takie miejsca nazwano narodowymi pomnikami i rezerwatami - w sensie miejsca już zarezerwowanego, zachowanego od prywatnej eksploatacji. Dopiero później zaczęto pojmować rezerwat jako miejsce, do którego wstęp jest wzbroniony, uznając to za "wyższą" formę ochrony. Stoi jednak za tym zmieniona filozofia: chęć wykluczenia obecności człowieka, teren rezerwatu ma być dla niego tabu. Inne tabu to rośliny i zwierzęta chronione.
Wykorzystanie elementarnego odruchu religijnego, właściwego zapewne naturze ludzkiej, sprzyja ochronie przyrody. Sakralizacja przyrody rodzi też jednak skutki negatywne: jej ochrona zaczyna kierować się przeciw ludziom. Uderzającym przykładem był tragiczny wypadek zimą w tatrzańskiej Dolinie Roztoki; trzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta