Nie ma najazdu Polaków
- Komentarz: Retoryka i fakty
Miało być pospolite ruszenie, a pojechało niewielu. Według obliczeń "Rzeczpospolitej" w ciągu dwóch miesięcy do krajów starej Unii, które otworzyły rynki pracy, wyjechało najwyżej kilkadziesiąt tysięcy Polaków. W dodatku ogromna większość już wróciła.
- Jesteście nieźle wykształceni, ale nie znacie naszych realiów i języka - mówią "Rz" przedstawiciele administracji Wielkiej Brytanii, Irlandii i Szwecji.
Zaczęło się groźnie. Jak podaje nasz konsul generalny w Londynie Tomasz Trafas, w pierwszym miesiącu po rozszerzeniu UE do Wielkiej Brytanii przyjechało 50 tysięcy Polaków. Bardzo wielu jednak się zawiodło. - To była pierwsza fala, która musiała odbić się od brytyjskich brzegów - mówi konsul. - Następni przyjadą lepiej przygotowani.
Wstępne dane brytyjskiego MSW pokazują, że na Wyspach zostało niewiele ponad 7 tysięcy Polaków. - To na pewno nie jest zalew emigrantów, jak wielu straszyło. Można mówić najwyżej o strumyczku - przyznaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta