Europejskie jak w banku
Europejskie "jak w banku"
WŁODZIMIERZ SZPRINGER
Banki są w dużej mierze skazane na współpracę, gdyż od niej zależy limitowanie ryzyka oraz tworzenie wspólnej infrastruktury bezpiecznej i efektywnej działalności.
Może to (chociaż nie musi) rodzić zagrożenia dla konkurencji, a już z pewnością oznacza zmianę proporcji między konkurencją a współpracą oraz zmianę charakteru konkurencji (ważny jest czynnik zaufania, a nie tylko liczba banków).
Porozumienia międzybankowe (np. dotyczące płatności i rozliczeń, ogólnych warunków umów) per saldo są korzystne dla klientów.
Banki nie są wszelako zwolnione od reguł konkurencji TWE (sprawa Züchner przeciwko Bayerische Vereinsbank, 1981).
Nie musi być identyczne
Wpływ prawa europejskiego na prawo krajowe znów każe zapytać, na ile powinno ono być harmonizowane, a na ile zbliżane. Czy integracja ma być odgórna czy oddolna? Obie metody można wywieść z traktatów. Na tym tle rozwija się ożywiona dyskusja o tzw. konkurencji regulacyjnej.
Orzecznictwo Trybunału ogranicza prawo krajowe, kiedy pozbawia ono skuteczności instytucje europejskie, ale i wąsko interpretuje bezpośrednio stosowalne prawo europejskie, by nadmiernie nie pozbawiać krajów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta