Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nikt nie pokazał jego zwłok

08 lipca 2004 | Świat | AP
źródło: Nieznane

Rozmowa ze Swiatłaną Zawadską, żoną zaginionego cztery lata temu Dzmitryja

Nikt nie pokazał jego zwłok

Podczas kongresu Międzynarodowego Instytutu Prasy (IPI) w Warszawie wdowa po ukraińskim dziennikarzu Georgiju Gongadze, Mirosława, powiedziała, iż śmierć czy też zaginięcie - to tragiczne ryzyko wkalkulowane w pracę dziennikarzy wojennych. Jej mąż nie zginął jednak na klasycznej wojnie, lecz stał się ofiarą wojny nieoficjalnej, którą od lat prowadzą z dziennikarzami rządy w krajach byłego ZSRR. Czy również pani mąż stał się ofiarą takiej wojny?

SWIATŁANA ZAWADSKA: Zgadzam się z Mirosławą w stu procentach. W przypadku Dzmitryja najtragiczniejsze jest jeszcze i to, iż przed zaginięciem pracował w Czeczenii, czyli - na prawdziwej wojnie. Tam kręcenie reportaży ciągle wiązało się z ryzykiem postrzelenia czy porwania. A jednak zaginął już po powrocie na, wydawałoby się, spokojną Białoruś. Mirosława Gongadze ma rację: to jak rząd białoruski postępuje z dziennikarzami, to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3272

Spis treści
Zamów abonament