Interes kosmiczny
Interes kosmiczny
Gmina robi sobie naszym kosztem promocję, to niech nam umorzy podatek - woła Alicja Zarywska z Wylatowa pod Gnieznem, na której polu znów pojawiły się w zbożu tajemnicze znaki. - Nie umorzymy, bo to, co się stało na polu Zarywskich, to nie klęska żywiołowa, ale powód do radości - odpowiadają urzędnicy gminy.
Tajemnicze kręgi na polu Tadeusza Zarywskiego, brata pani Alicji, pojawiły się w nocy z 4 na 5 lipca. Już następnego dnia wieść o piktogramach rozeszła się po kraju. Do Wylatowa w gminie Mogilno zaczęli się zjeżdżać ciekawscy.
Zarywski i jego siostra zażądali tymczasem od burmistrza, żeby umorzył im podatek od gruntów rolnych. Miała to być rekompensata za to, że oglądający kręgi wydeptują im pszenicę.
Gmina grzeszyć nie chce
Cztery lata temu położone na Szlaku Piastowskim maleńkie Wylatowo stało się znane w całej Polsce. W samym środku lata na obsianych pszenicą polach Tadeusza Filipczaka i Leona Sucholasa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta