Czemu premier zaskakuje
Czemu premier zaskakuje
Czy Marek Belka pomoże Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w powrocie do życia partyjnego?
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Marek Belka ma umożliwić powrót Aleksandra Kwaśniewskiego do życia partyjnego i pokierowanie przez niego "nową lewicą", wolną od grzechów SLD Leszka Millera - tak niektórzy politycy interpretują zaskakujące decyzje personalne premiera. To raczej doraźna taktyka, wymuszana przez brak stałego zaplecza partyjnego - mówią inni.
Premier Marek Belka wyspecjalizował się w tyleż spektakularnych, ile wywołujących gwałtowne reakcje własnego zaplecza politycznego decyzjach personalnych. Najpierw była nominacja na ministra zdrowia dla Marka Balickiego z SdPl, co zaskoczyło i oburzyło SLD. Potem powołanie Lecha Nikolskiego z SLD na sekretarza stanu, pełnomocnika rządu ds. narodowego planu rozwoju - czym z kolei zirytowała się SdPl. Wreszcie Andrzej Ananicz, którego zapowiedź nominacji na szefa Agencji Wywiadu wywołała gwałtowny sprzeciw Sojuszu, podobnie jak zapowiedź powołania na stanowisko wiceminister edukacji Anny Radziwiłł, kojarzonej z Unią Wolności. Dlaczego Belka to robi? Czy naprawdę chce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta