Czy bać się rad
Obowiązkowa reprezentacja pracownicza w firmie
Czy bać się rad
KOMENTARZ - Widmo rad krąży nad Polską
PIOTR KULPA, WICEMINISTER GOSPODARKI
W Polsce maleje liczba związków zawodowych i ich członków. Nie ma ich u 90 proc. pracodawców. Pogłębia się przepaść reprezentacji interesów między sektorami, w których związki są silne, i tymi, w których ich nie ma. Dziś prawo do informacji i konsultacji pracowników jest zapewnione tylko tam, gdzie one działają. Zgodnie z dyrektywą prawo to musi być zagwarantowane również tam, gdzie ich nie ma. Jesteśmy przekonani, że wybrani przez pracowników przedstawiciele ożywią dialog społeczny na poziomie przedsiębiorstwa, sektora i kraju. Przedstawiciele i rady pracowników to instytucje sprzyjające dialogowi społecznemu zwłaszcza w sektorach niżej zorganizowanych. Otwierają przestrzeń do traktowania firmy jako wspólnej wartości, pomagają uświadomić pracodawcom potencjał pracowników. W przedsiębiorstwach, w których obecnie działa kilkanaście związków zawodowych, rady będą wymuszały korzystne dla pracodawcy i pracowników ich współdziałanie. Jak pokazuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta