Oszustwo na medal
Szef Światowej Agencji Antydopingowej zapowiada częstsze kontrole - Będą testy wykrywające hormon wzrostu - Sportowcy sięgają po najnowsze zdobycze medycyny
- Komentarz: Olimpijski chłód
Tak biegała w Seulu Amerykanka Florence Griffith-Joyner. Mistrzyni sprintu już nie żyje, jej rekordy świata z 1988 roku (100 metrów - 10,49; 200 metrów - 21,34) i dopingowe wątpliwości, pozostały aktualne do dziś.
(c) AP / RUSTY KENNEDY
Igrzyska olimpijskie w Atenach są kolejną próbą sił tych, którzy wierzą, że trzeba walczyć z dopingiem, z tymi, dla których złoty medal ma większą wartość niż zdrowie i normy etyczne.
Ta walka toczy się od lat i zwykle oszuści są o krok przed tymi, którzy ich łapią. Pytanie, co będzie dopingowym przebojem igrzysk w Atenach, wydaje się całkiem na miejscu.
Na razie łatwiej odpowiedzieć, co nie będzie. Amerykanin Jerome Young, mistrz świata na 400 m, złoty medalista w sztafecie 4x400 m w Sydney, wpadł na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta