Nie przy mnie podejmowano decyzje
Nie przy mnie podejmowano decyzje
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Leszek Miller obawiał się, że nie będzie miał wpływu na to, z kim PKN Orlen podpisze długoterminowy kontrakt na dostawę ropy. Dlatego UOP zatrzymał Andrzeja Modrzejewskiego, prezesa naftowego koncernu - wynika z zeznań Wiesława Kaczmarka przed sejmową komisją śledczą.
Punktualnie o dwunastej były minister skarbu, dziś poseł i - zawieszony - członek SdPl, wszedł do Sali Kolumnowej Sejmu, położył na stole niebieską teczkę z dokumentacją i oznajmił: - Jestem do dyspozycji komisji.
Przypomnijmy - wiosną tego roku Wiesław Kaczmarek przerwał milczenie i ujawnił na łamach "Gazety Wyborczej" okoliczności zatrzymania w 2002 r. ówczesnego szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Wyznał, że sprawę omawiano podczas dwóch spotkań (6 i 7 lutego 2002 r.) w Kancelarii Premiera. Zaprosił go tam Leszek Miller, domagając się informacji, czy prawdą jest, że Modrzejewski zamierza lada dzień podpisać długoterminowy kontrakt na dostawę ropy ze spółką J&S.
W spotkaniu uczestniczyli też ówczesna minister sprawiedliwości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta