![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wstrzymać tę akcję
Tak ogólnie zdefiniowana instytucja, bez przejrzystych kryteriów stosowania, może spowolnić proces prywatyzacji
Wstrzymać tę akcję
RAFAŁ INIEWSKI, MICHAŁ SKWIERCZYŃSKI
Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał belgijską złotą akcję za zgodną z prawem unijnym, bo jest jasna i precyzyjna. O naszej tego nie można powiedzieć.
Profesor Stanisław Sołtysiński zaprezentował 30 lipca i 2 sierpnia 2004 r. na łamach "Rz" ( "Złota akcja u nas i gdzie indziej" , "Głos na wagę złota" ) swe stanowisko w kwestii wprowadzenia do polskiego systemu prawnego instytucji "złotej akcji".
My chcemy wykazać, że projekt ministra skarbu państwa narusza zarówno art. 56 traktatu europejskiego, jak i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.
Są zasadnicze różnice
Wbrew twierdzeniom prof. Sołtysińskiego projektowana złota akcja dość istotnie różni się od belgijskiej. Tę zaakceptował Europejski Trybunał Sprawiedliwości, gdyż pomyślnie przeszła tzw. test proporcjonalności, który stawia cztery warunki. Po pierwsze - dany środek ograniczania swobód tworzących rynek wewnętrzny powinien mieć charakter niedyskryminacyjny. Po drugie - powinien być uzasadniony koniecznością ochrony interesu powszechnego. Powinien także pozwalać na dojście do zamierzonego celu, a jednocześnie nie wykraczać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
