Prośba o inne pytanie
Porażka z Brazylią 0:3 na pożegnanie turnieju
Prośba o inne pytanie
- Powiedzieli po meczu
FOT. (C) AFP/ FRANCOIS-XAVIER MARIT
Polscy siatkarze w ćwierćfinale przez dwa sety walczyli z Brazylią, która w olimpijskim turnieju gra najładniej. Niewiele to dało, bo mistrzowie świata byli lepsi. W trzecim secie walki już nie było i reprezentacja Polski wraca do domu bez olimpijskiej satysfakcji.
Mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Grecy grali pięć setów z Amerykanami i przegrali z nimi dopiero w tie-breaku. Dzięki temu wielu polskich kibiców jadących do Pireusu z odległych zakątków Aten zdążyło jeszcze na rozgrzewkę. Wszyscy z flagami, transparentami, z wymalowanymi twarzami. Tak jakby to było w Katowicach czy Olsztynie. Wiara w polskich siatkarzy znów odżyła po zwycięstwie z Argentyną. Brazylia była wprawdzie murowanym faworytem, ale kibice podkreślali, że mistrzowie nie zawsze wygrywają.
Po kilku minutach Polska prowadziła 3:0 po serwach Dawida Murka i tym wszystkim, którzy wydali po kilkadziesiąt euro na bilety, zrobiło się raźniej na duszy. Ten stan jednak nie trwał długo. Od stanu 9:5 dla naszego zespołu Brazylia zaczęła grać tak, jak potrafi. Szybko, bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta