Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto zawinił, kto odpowiada; Jest precedens

26 sierpnia 2004 | Prawo | JM IW

Polemika Zakłady opieki zdrowotnej pozywają Sejm

Kto zawinił, kto odpowiada

JÓZEF MIKOSA

Wydarzenie, jakim jest pozwanie przez grupę kilkunastu ZOZ przed sąd Sejmu w sprawie skutków uchwalonego przez parlament prawa, będzie zapewne ważnym precedensem. Nie można wobec takiej perspektywy przejść bez zgłoszenia kilku uwag.

Od autora - Jest precedens

Artykuł "Kto zawinił, niech odpowiada" ("Rz" z 24 sierpnia br.), posiłkując się jednostronnymi wypowiedziami przedstawicieli samorządu lub pełnomocników procesowych ZOZ, prezentuje nieprawdziwą tezę, jakoby Sejm uosabiał całą władzę ustawodawczą i jednocześnie mógł reprezentować skarb państwa w procesach odszkodowawczych z tytułu tzw. zaniechania legislacyjnego. Należy więc przytoczyć art. 95 ust. 1 konstytucji , który stanowi, że władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat. Jednocześnie należy podkreślić, że Sejm nie dysponuje inicjatywą ustawodawczą, art. 118 ust. 1 konstytucji wyposaża w to uprawnienie posłów, Senat, prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Radę Ministrów. W tym kontekście nie jest trafne wskazywanie wyłącznie Sejmu jako organu władzy państwowej odpowiedzialnego za zaniechanie legislacyjne.

Zgodnie z art. 146 ust. 4 konstytucji ochronę interesów skarbu państwa przypisano Radzie Ministrów. W obowiązującym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3314

Spis treści
Zamów abonament