![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mój olimpijski alfabet
KRZYSZTOF GUZOWSKI
Z ATEN
Ateny. Wygląd miasta świadczy o tym, że pieniądze mogą wszystko. W trzy lata wszystko, co trzeba wybudowano, przebudowano, pomalowano, posprzątano, uświetniono. Gdyby jeszcze na ulicach założono klimatyzację, byłby raj na ziemi. Lekcja dla obrotnego biznesmena: jeśli masz 10 miliardów euro i chcesz mieć swoje miasto, w którym mieszkałoby milion wychwalających cię ludzi, to zgłoś się do MKOl i poproś o igrzyska olimpijskie.
Białorusinka. Gdy tylko Julia Nesterienko wygrała bieg na 100 metrów, dopadli ją żądni krwi reporterzy, którym nie mieściło się w głowie, że biała kobieta może być najszybsza na świecie. Dwa najczęstsze pytania: "Jakie metody treningowe pani stosuje?" oraz "Jak to możliwe, że w krótkim czasie poprawiła pani znacznie swój rekord życiowy?". Pytanie, które nie padło ze względu na dobre wychowanie: "Powiedz nam, kochana, co bierzesz?". A Julia po powrocie do kraju dostała od prezydenta Łukaszenki 60 tys. dolarów i Order Ojczyźniany, trzeciej klasy. Ma męża, więc mieszkanie kupiła tuż przed igrzyskami, za pieniądze zarobione na mityngach. Uczciwie stwierdziła, że z rodzicami mieszka się ciężko.
Chińczycy. Nie mają wolnej prasy i telewizji, a przysłali 2000 dziennikarzy. Sama agencja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
