Prawo, które się dobrze zapowiada

Prawo, które się dobrze zapowiada

Półroczny okres funkcjonowania prawa zamówień publicznych nie pozwala jeszcze na kompleksową ocenę jego wpływu na rynek. Zaobserwowane tendencje pozwalają jednak na postawienie tezy, że jest lepsze, precyzyjniejsze, a jednocześnie prostsze od poprzednich. Jego wprowadzenie zarówno dla finansów publicznych, jak i dla gospodarki będzie zapewne korzystne.

Około 50 mld zł wydanych w ubiegłym roku w trybie przepisów o zamówieniach publicznych to niewiele wobec 1,6 biliona euro we wszystkich krajach UE. Jednak polski rynek zamówień systematyczne się zwiększa, a zainteresowanie firm europejskich wzrasta wraz z likwidacją barier w dostępie do ich pozyskiwania.

Począwszy od 1 maja 2004 r. rozstrzygnięto 720 postępowań ogłoszonych przez polskich zamawiających w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, a więc przekraczających wartość 130 tys. euro dla dostaw lub usług oraz 5 mln euro dla robót budowlanych. W zdecydowanej większości - ponad 98 proc. - zamówienia uzyskały krajowe przedsiębiorstwa. Nie sprawdziły się więc obawy, iż po otwarciu rynku firmy unijne wyeliminują z niego polskich przedsiębiorców. Jeszcze wyraźniej dominację krajowych firm widać w zamówieniach o mniejszej wartości - tu udział unijnych...