Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kontrolerzy czy naciągacze?

19 października 2004 | Dobra firma | ZJ

FIRMA - URZĄD

Kto i jak często może sprawdzać budynek użytkowy

Kontrolerzy czy naciągacze?

Obiekty budowlane powinny być, zgodnie z przepisami, kontrolowane. Pojawiają się jednak kontrolerzy naciągacze, którzy domagają się od przedsiębiorców zbyt częstych kontroli i to za duże pieniądze.

ZOFIA JÓŹWIAK

Mam nowy murowany młyn w południowo-wscho-dniej Polsce. Przed rokiem zgłosili się do mnie elektrycy, żeby sprawdzić instalację elektryczną w budynku. Za przegląd zapłaciłem 1900 zł - pisze czytelnik DOBREJ FIRMY. - Cena, jak mówili specjaliści, wynikała m.in. z liczby gniazdek, które trzeba było skontrolować. W tym roku eksperci pojawili się ponownie. Tym razem żądają 2 tys. zł. Czy rzeczywiście muszę po roku znowu kontrolować wszystkie gniazdka (przed rokiem kontrola nie wykryła żadnych nieprawidłowości)? Czy są jakieś cenniki, czy kontrolerzy biorą ceny z sufitu? Czy takie osoby muszą mieć odpowiednie uprawnienia? - pyta czytelnik.

Najprawdopodobniej nasz czytelnik miał do czynienia z naciągaczami - bowiem instalację elektryczną kontroluje się co 5 lat, a nie co roku. Nie ma też "kontroli z urzędu", chyba że inspektorzy z GUNB stwierdzą nieprawidłowości (w takiej sytuacji muszą wydać odpowiednią decyzję). Zasadniczo jednak to właściciel szuka odpowiednich fachowców i zleca im...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3360

Spis treści
Zamów abonament