Trudna (s)eksmisja
Trudna (s)eksmisja
Właścicielką jednego z mieszkań wynajmowanych agencji w Alejach Jerozolimskich jest 12-letnia dziewczynka, w jej imieniu działa pełnomocnik
fot. PIOTR KOWALCZYK
Warszawa to jedyne polskie miasto, które wypowiedziało wojnę agencjom towarzyskim. - To walka z wiatrakami. Nie da się zlikwidować najstarszego zawodu świata - komentowano. Ale roczny bilans jest obiecujący: udało się zamknąć 50 agencji w centrum Warszawy, do prokuratury trafiło 120 oskarżeń o kuplerstwo. Tylko że w miejsce zlikwidowanych wciąż powstają nowe.
Według szacunków prezydenta Władysława Stasiaka w stolicy działa ok. 180 agencji towarzyskich. Straż Miejska oblicza, że rok temu tych zidentyfikowanych, afiszujących się, było ok. 200. Zdaniem śródmiejskiej policji tylko w tej dzielnicy działa ok. 40 - 60 takich przybytków. Przez rok zmasowanego nękania właścicieli agencji udało się zlikwidować w stolicy 50 przybytków - wiele w Śródmieściu.
- Jedna zamknięta agencja na tydzień to chyba nie jest taki zły bilans - mówi rzecznik straży Tomasz Ziemiński. Nie jest jednak w stanie stwierdzić, ile nowych powstało w tym czasie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
