Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Strzały na Połczyńskiej

19 października 2004 | Warszawa | Nb

Strzały na Połczyńskiej

Samochód jednego z najgroźniejszych stołecznych przestępców - 30-letniego Pawła Witanowskiego policjanci podziurawili wczoraj niczym sito, ale bandyta i tak uciekł.

Skodę, którą jechał Witanowski, policjanci zauważyli przed godz. 15 na ul. Połczyńskiej na wysokości Tesco. Kiedy chcieli zatrzymać auto do kontroli, kierowca dodał gazu. Omal nie przejechał policjanta. Inny funkcjonariusz zaczął strzelać za uciekającą skodą. Oddał w kierunku auta 12 strzałów. Wszystkie były celne. Kilkanaście minut później odnaleziono auto. Nic nie wskazuje na to, aby ranny został kierujący samochodem Witanowski. Policjanci zatrzymali jego kolegę, 27-letniego Marcina G. O jego losie zdecyduje dziś prokurator. Witanowskiego policja ściga od grudnia, kiedy z dwoma kolegami próbował ukraść samochód pod centrum M-1 w Markach. Zauważył to policyjny wywiadowca. Próbował zatrzymać złodziei. Podczas ucieczki bandyci potrącili go. Rehabilitacja policjanta trwała dwa miesiące. BLIK

Brak okładki

Wydanie: 3360

Spis treści
Zamów abonament