Dość przepraszania prawicy
Dość przepraszania prawicy
RYS. JANUSZ MAYK MAJEWSKI
Ktoś, kto chciałby dowiedzieć się czegoś konkretnego o obecnym stanowisku SdPl w kwestii stanu polskiego życia publicznego, powinien przyjrzeć się aktywności Andrzeja Celińskiego w sejmowej komisji śledczej. Nie o to chodzi, że Celiński nie chce w niej przemawiać językiem Romana Giertycha. Raczej o to, że ani przez moment nie próbował tam odegrać roli śledczego.
Celiński robi wrażenie człowieka, który do komisji wszedł tylko po to, aby bronić w niej różnych tajemnic - od sekretów tajnych służb po tajemnicę handlową Orlenu. W obronę prezydenta, a nawet ekipy Millera, angażuje się niezwykle emocjonalnie. Rzecz zaskakująca jak na polityka, który zrywał niedawno z SLD w glorii krytyka afer i układów. I jak na partię, która zdawała się szukać w tej tematyce realnej różnicy oddzielającej ją od partii Millera, Pęczaka czy Jaskierni.
Nie mydlić oczu ludziom pracy
W zamierzchłych czasach, gdy kierował nią Ryszard Bugaj, Unia Pracy była prekursorem zainteresowania takimi tematami jak korupcja i oligarchizacja państwa. Dziś UP chce się różnić od reszty lewicy w takich sprawach jak wycofanie wojsk polskich z Iraku czy wysokie podatki, ale nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta