'Krótki słownik walki z nienawiścią'
W ostatnich dniach nasiliła się liczba wypowiedzi w stylu, o którym chcielibyśmy zapomnieć ("zapluty karzeł reakcji", "pies łańcuchowy imperializmu" itp). Celne zestawienie przykładów tej nowomowy dał Bronisław Wildstein w swoim "Ad vocem" ( "Krótki słownik walki z nienawiścią" , "Rz" 262 z 8.11.2004 r.). Tak zwana lewica z rozkoszą i z namaszczeniem wygłasza w mediach opinie o "oszalałej prawicy", "hucpie" i innych wszetecznych poczynaniach opozycyjnych działaczy i ich "pełzaniach destrukcyjnych".
Zastanawiam się więc, czy autorzy barwnych określeń, o jakich wspomniałem na wstępie, jeszcze nie wymarli? Czy nadal służą językowo-propagandową pomocą w obsmarowywaniu przeciwników politycznych dzisiejszym baronom, książętom, pierwszym i drugim, czy też ci liderzy tak nasiąkli językiem, którym walczono o jedynie słuszną sprawę, że inaczej nie potrafią się wypowiadać? Tak, czy inaczej - smutno mi, Boże.
Bogusz Magiera, Poznań