Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma umowy, nie ma piór

24 listopada 2004 | Warszawa | NM
źródło: Nieznane

Nie ma umowy, nie ma piór

fot. MACIEJ SKAWIŃSKI

Palma w Al. Jerozolimskich straciła liście. W centrum miasta stoi goły pień, na którym artystka Joanna Rajkowska przymocowała niebieski plakat z napisem: "Palma czeka na umowę". Pióropusz najwcześniej pojawi się za pięć miesięcy. Tyle czasu potrwa sprowadzenie nowych liści z Chin. Sztuczna palma stoi na rondzie de Gaulle'a od blisko dwóch lat. Zgodnie z ustaleniami ma tam zostać do 1 stycznia 2006 roku. Do tej pory opiekowała się nią Fundacja Instytut Promocji Sztuki. Jednak skończyły się już pieniądze na konserwację palmy. - Musiałam dziś obciąć to, co pozostało z liści, bo projekt się rozpada - tłumaczy Rajkowska. Od roku artystka bezskutecznie zabiega o umowę z miastem. Gdyby ratusz ją sygnował, remont i późniejszy demontaż palmy (ok. 50 tys. zł) miałby sfinansować Zarząd Dróg Miejskich. Jeśli nie będzie umowy i środków na remont, przez zimę na rondzie będzie straszył goły pień. MAL

Brak okładki

Wydanie: 3389

Spis treści

Matura z Rzeczpospolitą

Zamów abonament