Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kijowska rewolucja

24 listopada 2004 | Specjalny | PR
źródło: Nieznane

- Janukowycz zgwałcił kiedyś kobietę, teraz chce zgwałcić cały naród i tego mu nie wybaczymy - szemrzą ludzie zgromadzeni pod parlamentem

Kijowska rewolucja

- Zek het, zek het (Precz z kryminalistą) - odzywa się tłum pod parlamentem. Tupią nogami, trąbią, gwiżdżą.

fot. PIOTR KOWALCZYK

Pomarańczowy tłum wypełnia plac Niepodległości w Kijowie. Kłębi się przed budynkiem parlamentu. Wlewa do zaułków. W sklepach i hotelach szuka chwili oddechu i odrobiny ciepła.

- Fakt, że pogoda na rewolucję nie jest najlepsza - mówi Siergiej, kuląc się z zimna na kilkustopniowym mrozie. Ale przecież nie oddamy kraju bandytom. Ludzie idą pod siedzibę parlamentu. Ani jednej wybitej szyby, ani jednego przekleństwa. Starają się nawet nie deptać pokrytych śniegiem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3389

Spis treści

Matura z Rzeczpospolitą

Zamów abonament