Kraj dwóch światów
Nie potrafię znaleźć miasta, miejsca na świecie, które choćby w największym przybliżeniu byłoby podobne do Hawany. Ale też i jestem w jednym z dwóch krajów panującego od 45 lat komunizmu, a tak obdarowanego przez naturę, by reżyser kręcący film o raju właśnie tu skierował swe pierwsze kroki. Ani klimatem, ani pięknem przyrody, ani wreszcie politycznym ustrojem nie wyjaśnię jednak tej swoistości. Określić ją można tylko przez opozycje, przeciwstawności, i to niezbyt proste i prawidłowe.
Bieda znoszona z pogodąZacznijmy może tak: strojna i pogrążona w nędzy.
Czym strojna? Przede wszystkim ludźmi. Jakże ładnymi, zwłaszcza w ruchu, kobietami świadomymi swojej urody i bardzo zadowolonymi, gdy spojrzenia, które gdzie indziej byłyby zbyt natarczywe, potwierdzają to przeświadczenie. I o dziwo nie tylko śmiało, ale i ładnie ubranymi - na szczęście w tym klimacie potrzeba niewiele materiału, wystarczy perkalowa szmatka. Ale może jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta