Jak Giertych z Celińskim
Bezpośrednim powodem kroków Celińskiego są wydarzenia ze środowego popołudnia. Trzy dni temu komisja, działając pod przewodnictwem Giertycha i w czasie nieobecności posłów lewicy, zwróciła się do IPN o materiały na temat 32 osób, które już były lub niebawem będą przesłuchane w Sejmie.
Zdaniem Celińskiego, pomysły Giertycha to próba "dzikiej lustracji", za co polityk Ligi powinien opuścić komisję. Giertych zamierza odpłacić Celińskiemu podobnym wnioskiem. Lider LPR chce, by to socjaldemokrata został odwołany, bo miał przyjacielskie i służbowe kontakty z Konradem Urbańskim, wiceprezesem w firmie lobbysty Marka D., który prowadził interesy również na rynku paliwowym.
M.M.